Podwójne życie… mieszkania na wynajem?

Jedną z wielu zalet posiadania dużej ilości pieniędzy, jest… duża doza dyskrecji, jaką można sobie zapewnić.

 

To nie tylko kwestia na przykład zakupu dużego domu, w którym można z powodzeniem odpocząć z dala od bawiących się w dalekiej jego części dzieci, to nie tylko kwestia wyjazdów do miejsc, w którym nie ma tłumów, to także kwestia o nazwie mieszkanie na wynajem. Osoby dysponujące dużymi kwotami, kupują takie nieruchomości, chociażby po to, by prowadzić w nich… podwójne życie.

 

Najczęściej dotyczy to romansów, ale nie tylko. Często w takich lokalach, które nieco górnolotnie albo też, oficjalnie i dla niepoznaki nazywa się mieszkanie – na wynajem czy wynajmowane – prowadzi się również nie do końca legalne interesy czy realizuje niebezpieczne pasje. Cóż, kto bogatemu zabroni, jak mawia powiedzenie? Poza tym, to nasza sprawa, co robimy we własnych pomieszczeniach, a nawet jeśli to blok, wspólna własność, a nawet, jeśli mieszkanie? Na wynajem jest ich dzisiaj wiele, taki krajobraz wielkich miast, i trzeba się po prostu z tym pogodzić.